piątek, 10 października 2025

Umocnienie dolara - spokojnie to tylko korekta ... ale czy na pewno?

Spokojnie to tylko korekta ... 

Kurs USDPLN swoje minimum osiągnął w połowie września 2025 roku. Za jednego dolara trzeba było zapłacić 3,56 zł. Od tego czasu kurs mocno odbił dochodząc do 3,68 zł. 

Na rynku dominuje przekonanie, że w obecnych czasach dolar będzie tylko spadał.

 

Dlaczego? 

Rządzi TRUMP, który wywiera presję na FED, aby ta obniżała stopy procentowe jak najszybciej. Celem takiej polityki jest osłabienie dolara, żeby USA mogło rolować swój dług po lepszym kursie. 

Dla największych technologicznych gigantów niski kurs USD również jest korzystny, gdyż ich technologia jest eksportowana na cały świat i osiągane zyski przy przewalutowaniu na USD wychodzą korzystniej przy niskim kursie. 

Gdzie nie spojrzę, którego analityka/youtubera/infuencera nie posłucham, wszyscy mówią to samo...  

Pamiętam jak w 2020 roku brałem pożyczkę hipoteczną i Pani z banku pytała, czy chcę kredyt na stałej stopie czy na zmiennej. Nie wiedziałem  wtedy jeszcze co powinienem zrobić. W głowie małem przekonanie, że stopy przez długi czas nie wzrosną, pani z banku mówiła to samo. W sieci również była taka narracja ... a jak się skończyło ... Źle, na szczęście w porę się obudziłem i zablokowałem stopy na w miarę niskim poziomie.

Zmierzam do tego, że narracja osłabienia USD jest to tak ewidentna, że aż prosi się, żeby los dał wszystkim "pstryczka" w nos.  Tak jak w 2020 roku ze stopami procentowymi. 

Nasza RPP kilka dni temu zaskoczyła rynek obniżając stopy procentowe o kolejne 25 pb. To jest czynnik, który przemawia za wzrostem kursu dolara.  

Rosja ze swoimi dronami również próbuje straszyć już nie tylko Polskę, ale również całą Europę.  Jeśli strach wejdzie mocnej w narrację głównego nurtu to zarówno PLN jak i EUR będzie tanieć. 

Być może faktycznie to tylko korekta i rynek będzie dalej korygował kurs dolara do końca roku a może i dłużej. Dla mnie obecna sytuacja jest już co najmniej niepokojąca. Życie zweryfikuje w którą stronę pójdzie rynek dla mnie jest to 50/50. Ważne by trzymać rękę na pulsie i zmienić trend, gdy ten się odwróci nim będzie za późno. 

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz